Kiedy następuje podpisanie umowy pomiędzy klientem a bankiem, to bank spłaca wszystkie zadłużenia. Nie ma możliwości, aby klient dostał gotówkę czy przelew z określoną kwotą w celu pozbycia się przez niego samego ciążących na nim kredytów lub pożyczek.
Jednak jest możliwość otrzymania pieniędzy, ale w zupełnie w innym celu. Człowiek z długami zwykle robi wszystko, aby spłacić odsetki, nie zważając na siebie. Dlatego dodatkowa usługa w kredycie konsolidacyjnym ma na celu podreperowanie funduszy i postawienie klienta na nogi, żeby mógł zacząć lepsze życie, ze środkami, które wspomogą go w rozruchu. Już bez obciążeń finansowych.
Konsolidacja kredytu – co to daje, jak działa mechanizm? Dłużnik zwraca się do banku w celu konsolidacji kredytu, czyli połączenia wielu kredytów w jeden, z ratą, którą będzie w stanie spłacić. Jeśli bank wyrazi zgodę i dojdzie do podpisania umowy, to wszystkie produkty bankowe i parabankowe są przez instytucję finansową spłacane. W ten sposób klient staje się wierzycielem banku z większą kwotą do spłacenia, ale z dogodną ratą.
Zwykle na stronie internetowej banku znajduje się wniosek dotyczący kredytu konsolidacyjnego, co bardzo ułatwia życie. W takim wypadku wystarczy czekać na akceptację.
Czy można wziąć kredyt konsolidacyjny zawierający także ten sam rodzaj usługi? Można. Dzieje się tak, kiedy klient ma zdolność kredytową nawet z kredytem konsolidacyjnym i bierze kolejne pożyczki lub produkty. W ten sposób doprowadza się znowu do problemów finansowych. Kółko się zamyka i znowu ratuje się konsolidacją kredytu.
Jest to przykład, że wszystko jest dla ludzi, tylko do pewnych spraw trzeba podchodzić rozważnie. Najlepiej nie zadłużać się, ale jak już się to stało, bo są różne sytuacje życiowe, to należy wychodzić z tego z głową. Wzięcie kredytu konsolidacyjnego ratuje właśnie głowę. Tylko to powinno być ostrzeżeniem, żeby nie było już drugiego razu.